Na Ukrainie koszty zakupu mleka stale rosną, co jest związane z niedoborami surowców mlecznych i zwiększonym popytem ze strony przedsiębiorstw zajmujących się przetwórstwem mleka. Jednak według prognoz ekspertów częściowe obniżenie dynamiki cen możliwe jest już na początku grudnia, gdyż popyt na mleko surowe nie jest już tak duży jak w październiku.

Analityk Stowarzyszenia Producentów Mleka Georgy Kuhaleishvili wypowiadał się na temat aktualnej sytuacji na rynku mleka. Według niego średnia cena skupu mleka extra grade na początku listopada wyniosła 18,95 UAH za kilogram bez VAT, czyli o 1,25 UAH więcej niż w poprzednim miesiącu. W gospodarstwach cena tej odmiany waha się od 17,75 do 19,80 UAH za kilogram, a przedział cenowy wzrósł o 1,50 UAH.

Mleko premium kosztuje obecnie średnio 18,40 UAH za kilogram bez VAT, czyli o 1,70 UAH więcej niż miesiąc temu. Ceny tego rodzaju mleka wahają się od 17,00 UAH do 19,10 UAH za kilogram. Z danych monitoringu wynika, że ​​górna granica cen wzrosła w stosunku do października o 1,80 UAH, a dolna o 1,90 UAH.

Średnia cena mleka pierwszej klasy to 16,70 UAH za kilogram bez VAT, czyli o 60 kopiejek więcej niż w październiku. Cena minimalna wynosi 16,00 UAH za kilogram, a cena maksymalna 18,00 UAH. Wzrosła także górna i dolna granica przedziału cenowego tej odmiany o 1,50 UAH.

Średnioważona cena wszystkich trzech rodzajów mleka osiągnęła obecnie poziom 18,02 UAH za kilogram bez VAT, czyli o 1,38 UAH więcej niż w poprzednim miesiącu. Według Kukhaleishvili głównym czynnikiem tego wzrostu jest ograniczona podaż surowców na krajowym rynku, co zmusza przedsiębiorstwa zajmujące się przetwórstwem mleka do aktywnego zakupu mleka.

Ponadto analityk zauważył, że popyt na eksport masła i innych produktów mlecznych sprzyja wysokim cenom surowego mleka na Ukrainie. Dodał także, że na ostatniej aukcji Global Dairy Trade (GDT) ceny tłuszczu mlecznego ponownie wzrosły, co może mieć wpływ na rynek ukraiński.

W warunkach niedoborów przedsiębiorstwa zajmujące się przetwórstwem mleka zmuszone są do zakupu surowców na duże odległości, co wiąże się z dodatkowymi kosztami logistyki. W efekcie rosną ceny hurtowe przetworów mlecznych, a inflacja w sektorze mleczarskim jest jedną z najwyższych wśród produktów spożywczych.