Na tle Festiwalu Barszczu, który już trzeci rok z rzędu odbywa się w różnych miastach Polski, ośrodek analityczny Gremi Personal postanowił przeprowadzić analizę kosztów składników do przygotowania tradycyjnego barszczu ukraińskiego. Ten tak zwany „Indeks Borschu” stał się wskaźnikiem siły nabywczej ludności i poziomu cen podstawowych produktów na Ukrainie i w Polsce. O tym informuje UNIAN.

Dane za sierpień 2024 r. wskazują na istotne różnice we wskaźniku wartości pomiędzy obydwoma krajami. Tak więc na Ukrainie koszt produktów do przygotowania barszczu wynosi 169,7 UAH. Zestaw zawiera wieprzowinę (300g), buraki (300g), ziemniaki (300g), kapustę (300g), marchewkę (200g), cebulę (200g), czosnek (50g), koncentrat pomidorowy (70g), śmietanę (200g) ), warzywa (40 g) i przyprawy.

W Polsce podobny zestaw produktów kosztuje prawie dwukrotnie więcej – 306,9 UAH (29,02 zł). Dane te ukazują różnice w sytuacji ekonomicznej obu krajów oraz świadczą o odmiennym poziomie życia i dochodach ludności.

Sytuację skomentowała Anna Jobolda, dyrektor działu rekrutacji Gremi Personal, zauważając, że pomimo krążącego w Polsce mitu o tańszych produktach, Ukraina w dalszym ciągu pozostaje krajem, w którym ceny na podstawowe produkty spożywcze są bardziej przystępne. Dodała także, że różnice te wynikają z odmiennego poziomu życia i dochodów.

Oprócz porównania cen produktów analitycy zwrócili uwagę na różnicę między płacą minimalną a przeciętną na Ukrainie i w Polsce. Od lipca 2024 r. Płaca minimalna w Polsce wynosi około 738 dolarów (4300 zł brutto), co równa się około 3060 zł po opodatkowaniu. Na Ukrainie od kwietnia 2024 r. Płaca minimalna wynosi 200 dolarów (8000 hrywien brutto).

Jeśli chodzi o średnią pensję, w Polsce wynosi ona około 1450 dolarów (około 6000 zł po opodatkowaniu), podczas gdy na Ukrainie około 580 dolarów (21 800 UAH).

Eksperci podkreślają, że Indeks Barszczowy jest jedynie częściowym wskaźnikiem i aby w pełni zrozumieć różnicę w kosztach życia między Ukrainą a Polską, należy wziąć pod uwagę wszystkie ceny, dochody i wydatki. Dopiero kompleksowe podejście pozwoli ocenić rzeczywisty poziom dobrostanu ludności w każdym z krajów.