Ukraina przekroczyła ustalony przez Unię Europejską limit eksportu kukurydzy, o czym świadczą wyliczenia analityków firmy Barva Invest, która specjalizuje się w globalnych analizach rynków finansowych i towarowych. Może to skutkować nowymi ograniczeniami w ukraińskim eksporcie.

Zdaniem ekspertów dane Komisji Europejskiej, na podstawie których podejmowane są odpowiednie decyzje, nie zostały jeszcze zaktualizowane. Sytuacja może jednak wkrótce doprowadzić do pojawienia się wypowiedzi o możliwym zakazie importu ukraińskiej kukurydzy do krajów UE.

Choć Unia Europejska teoretycznie dysponuje tzw. mechanizmem „hamulca awaryjnego”, jego zastosowanie w tym przypadku wydaje się mało prawdopodobne. Zdaniem analityków, zamiast całkowicie wstrzymać import, UE prawdopodobnie ograniczy się do obniżenia limitu eksportu dla Ukrainy na 2025 rok. Jednocześnie najprawdopodobniej utrzymane zostanie utrzymanie zerowej stawki celnej na produkty ukraińskie.

Analitycy Barva Invest zauważają także, że zasady stosowania ograniczeń eksportowych pozostają dość niejasne, co pozwala Unii Europejskiej uniknąć nadmiernej presji ze strony lokalnych lobbystów sprzeciwiających się ukraińskiemu eksportowi. Taka niepewność stwarza jednak ryzyko dla dalszego dostępu ukraińskiej kukurydzy na rynek europejski.

Ekonomiści zakładają, że polityka UE w tej kwestii ma na celu utrzymanie równowagi pomiędzy ochroną interesów europejskich rolników a zapewnieniem wsparcia Ukrainie, w szczególności poprzez preferencje dla ukraińskich produktów rolnych. Ale takie sytuacje można wykorzystać w retoryce politycznej przeciwników pogłębienia stosunków gospodarczych z Ukrainą.

Strona ukraińska utrzymuje obecnie wstrzemięźliwe stanowisko w tej sprawie. Jednocześnie eksperci wzywają rząd do aktywniejszej ochrony interesów eksporterów na rynku europejskim, ponieważ sektor rolniczy pozostaje niezwykle ważny dla gospodarki kraju, zwłaszcza w warunkach wojennych.