W tym roku na Wołyniu uprawa truskawek ogrodowych stała się prawdziwym sprawdzianem dla lokalnych rolników ze względu na negatywny wpływ warunków atmosferycznych. Ulewne deszcze, które w ostatnich dniach bezlitośnie nawiedziły ten region, poważnie uszkodziły zbiory na polach TM „Jagoda Wołyń”. Trwają aktywne zbiory jagód, a rolnicy już odczuwają skutki klęsk żywiołowych. O tym informuje Jagidnyk.

TM „Jagody Wołyńskie” to stowarzyszenie ośmiu osób prawnych specjalizujących się w uprawie truskawek na terenie obwodu wołyńskiego. Na obszarze 13,16 ha uprawiają wczesne, średnie i późne odmiany truskawek, takie jak Honey, Rumba, Florence, Alina i Murano, aby zapewnić równomierne zbiory przez cały sezon i zapewnić miejsca pracy miejscowej ludności.

„W tym roku od początku wiosny mieliśmy do czynienia z nieprzewidywalną pogodą, która poważnie skomplikowała sytuację w uprawie truskawek. Przymrozki w kwietniu i maju znacząco wpłynęły na przyszłe zbiory. Zastosowaliśmy różne środki ochronne, takie jak palenie bel słomy, stosowanie agrofibry i wytwarzanie dymu w nocy, aby zmniejszyć negatywny wpływ mrozu na truskawki” – powiedziała Bohdana Telebey, menedżer ds. Public relations.

W wyniku tych naturalnych wyzwań plony wczesnych odmian truskawek ogrodowych na polach TM „Jagoda Wołyń” spadły o 40% w porównaniu z rokiem poprzednim. To znaczne ograniczenie produkcji zagraża interesom ekonomicznym gospodarstw rolnych i zmusza je do poszukiwania dodatkowych sposobów rekompensowania strat.

Biorąc pod uwagę nieprzewidywalną pogodę, można przewidzieć dalszy spadek zbiorów nawet w przypadku późniejszych odmian truskawek. Obecnie rolnicy TM „Wołyńskie Jagody” aktywnie wdrażają działania mające na celu minimalizację strat i nadzieję na lepsze zbiory w nadchodzących latach, kiedy przyroda będzie bardziej sprzyjająca.