Notowania soi na światowych rynkach nadal spadają, a analitycy przewidują, że tendencja ta utrzyma się aż do maja.
Powód jest wieloczynnikowy, m.in. rosnąca produkcja soi w USA, niższy popyt na ten produkt w Chinach i Indiach, a także czynniki geopolityczne, takie jak wojna na Ukrainie i sankcje wobec Rosji.
Ceny soi w pierwszym kwartale 2024 r. nadal spadały w związku z lepszym od oczekiwań wzrostem produkcji w USA. Mimo to koszty uprawy soi w Stanach Zjednoczonych rosną, co może skutkować zmniejszeniem areału pod tę uprawę w przyszłym sezonie.
Ponadto popyt na soję w Chinach i Indiach, dwóch największych konsumentach na świecie, spada ze względu na wysokie ceny surowców. Może to przeszkodzić w osiągnięciu najniższego poziomu cen na rynku w maju, jeśli popyt nie wzrośnie.
Na ceny soi wpływają także czynniki geopolityczne, takie jak wojna na Ukrainie i sankcje wobec Rosji. Straty w produkcji i eksporcie z Ukrainy i Rosji doprowadziły do zwiększonego popytu na soję z innych krajów, takich jak Brazylia i USA, co z kolei może wspierać ceny rynkowe.
Ogólnie rzecz biorąc, rynek soi spodziewa się osiągnąć najniższe ceny w maju, ale dalsze tendencje będą zależeć od wielu czynników, w tym od warunków pogodowych, produkcji w USA i popytu na produkty u głównych konsumentów.
agrinews.com.ua