Na Ukrainie sytuacja z plonami soi w 2024 roku okazała się krytyczna

Na Ukrainie sytuacja z plonami soi w 2024 roku okazała się krytyczna. Wielu producentów nasion oleistych zdecydowało się wstrzymać sprzedaż swoich produktów po niskich cenach, oczekując wzrostu do 20 000 UAH za tonę lub więcej.

Zdaniem analityków spółdzielni rolniczej PUSK, na tle słabych wskaźników plonów soi, rynek charakteryzuje się dużą aktywnością przetwórców. Służba prasowa Ogólnoukraińskiej Rady Agrarnej potwierdza te dane.

Zdaniem analityków, plony wczesnej soi w niektórych regionach Ukrainy utrzymują się na krytycznie niskim poziomie i wahają się od 1,5 do 1,8 tony z hektara. Wskaźniki te są wyjątkowo niezadowalające i wskazują na poważne problemy w sektorze rolnym.

Na tym tle przetwórcy zaczęli aktywnie włączać się w walkę o soję. Ceny skupu w niektórych regionach sięgały 18 000 UAH za tonę, co potwierdzają umowy z dużymi przedsiębiorstwami przetwórstwa. „Rynek soi jest obecnie bardzo niepłynny. Fabryki starają się pozyskać soję po możliwie najwyższych cenach, aby zapewnić sobie funkcjonowanie” – zauważają analitycy.

Z kolei przedstawiciele zakładów przetwórczych zdają sobie sprawę, że ze względu na niskie plony wielu rolników nie jest gotowych sprzedawać soi po niskich cenach. Oczekują, że ceny osiągną poziom 20 000 UAH za tonę lub więcej.

„Fabryki są zmuszone przetwarzać soję, ponieważ mają podpisane umowy na dostawę oleju i śruty” – wyjaśnia PUSK. W warunkach niedoboru produktów przetwórcy starają się gromadzić zapasy, skupując soję po cenach z przedziału 17 500 – 18 000 UAH za tonę, aby być gotowi na rozpoczęcie nowego sezonu.